Okres nastoletni nazywany jest okresem buntu, konflikty między rodzicami a nastolatkami są na porządku dziennym. I wydaje się, że nic nie da się z tym zrobić, bo przecież każda ze stron uważa, że ma rację. I tu naprzeciw rodzicom i nastolatkom wychodzi autor Dean Burnett.
Książka kierowana jest do nastolatków, autor w sposób bardzo przystępny opowiada o tym, jakie procesy zachodzą w ich organizmach, dlaczego zachowują się w taki a nie inny sposób i tłumaczy sposób myślenia rodziców. Czy to wystarczy aby załagodzić konflikty na linii rodzic-dziecko?
Mam na karku 30 lat, więc wiek nastoletni mam już dawno za sobą, a moje dzieci są jeszcze malutkie. Mimo to lektura tej książki mocno na mnie wpłynęła – pomogła mi zrozumieć samą siebie, z jednej strony sprawiła, że przestałam się o pewne rzeczy obwiniać, z drugiej zaczęłam inaczej patrzeć na moje wspomnienia.
Z punktu widzenia rodzica także uważam tę książkę jako wartościową – kiedy już moje dzieci wejdą w nastoletni okres, będę wiedziała jakich błędów nie popełniać, kiedy odpuścić i w jaki sposób rozmawiać z chłopakami żeby nie zerwać z nimi nici porozumienia, żeby widzieli we mnie sojusznika a nie wroga.
Moim zdaniem to lektura obowiązkowa dla nastolatków, którzy chcieliby załagodzić konflikty z rodzicami, ale także dla rodziców, którzy nie potrafią zrozumieć swoich nastoletnich dzieci.